Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:51, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra. Mam nową wersję. Tym razem nie chodzi tu o kamień filozoficzny... Przeczytajcie i wyraźcie swoją opinię.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tym razem nie trzeba nic ściągać, zrobiłam html.
I sorry, że piszę post pod postem, ale tak nikt nie zauważy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sloth
Dzieciak
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podobno z Ciasta
|
Wysłany: Wto 22:47, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Matyldka! Użyłaś Matyldkę! Niech szyje Wódz! Następnym razem użyj jeszcze ludzi z realnego świata. Pełnobananowego może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peppe
Ten który założył MS
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 3811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Śro 6:55, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie przeczytałem całego, ale i tak: superrr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:09, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A może zamiast Meowtha... nie... to ma być coś w deseń Zespołu R, będzie Meowth. Nie wiem, gdzie by można wcisnąć realne postacie. Pełnobananowy może kibicowac któremuś z bijących się (już to widzę - podskakujący Pb z rękami w górze, boziu xD)
Wczoraj zabrałam się za pierwszą stronę. W 3 godziny narysowałam kadry, scenografię i całkiem fajną mai xD. 3 godziny. Potem szłam spać.
Napisy w dymkach mam pisać moim normalnym pismem, czy drukowanymi literami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelin
SPAMER!
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Polski...
|
Wysłany: Śro 11:37, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Drukowanymi jeśli będą krzyczeć i sie kłócić, a tak normalnie to normalnymi literami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sloth
Dzieciak
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podobno z Ciasta
|
Wysłany: Śro 12:22, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Eve. Pierwszy raz w życiu się z tobą zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:59, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mam juz pierwszą stronę, tylko zeskanuję, nieco obrobię i dam do rysunków. A potem zabierę się za drugą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelin
SPAMER!
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Polski...
|
Wysłany: Sob 14:35, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dalsze, dalsze rozwini ęcie wątku Win i Pb (słucham Thierry Amiel - coeur sacre (dzięki temu mam wenę)
Bylo im smutno się rozstać ale nie mieli większego wyboru, Win zapłakana wróciła do domu, od razu pobiegło po schodach do swojego pokoju nawet nie usłyszała pytania swojej mamy ("co się stało?"). płakała przez całą noc, więc oka nie zmrużyła. rano poszła do szkoły cała zapuchnięte i w opłakanym stanie. nie chciała iść do szkoły ale rdzice ją zmusili, na początku nawet przyszedł jej pomysł żeby zawagarować, ale w porę się opami ętała z myślą że popsuje tymi wagarami sobie i tak świetną opinie. Netami była zdziwiona widząc przyjaciółkę w takim stanie... wiedziała że coś łączy Win i Pb, no ale bez przesady, zresztą widziala w tym "związku" coś takiego głupiego no bo wkońcu jej najleprza koleżanka i jej kuzyn? co to za głupie połączenie!? musiała jakoś jej pomóc przeżyć te 3 miesiące bvez Pb...
a Pb wracając do domu Net czuł się podle... od początku wiedział że ten wyjazd do francji to głupi pomysł ale nie wiedział czemu głupi... a yteraz to już sie tego nie da odwołać... nie chciał wracać do domu kuzynki, ale miał u niej nocować wię musiał wracać... nie chciał by widziała go tak przygnębionego... ale cóż... wiele już razy muisał udawać przed nią... a teraz to nie będzie takie łatwe...
wróciłale Net tak jakby go po części rozumiała, nie zadawął zbędnych pytań, ale nastrój był jak w grobie... gdzieś koło 22 postanowił isć spać, ale ta noc była najgorszą w jego życiu, zastanawiał się czy jak wróci będzie mógł jeszcze raz pocałować Win, tak o tym marzył odkąd ją poznał a teraz? musi wyjechać na całe 3 miesiące! nad ranem zasnął.
otworzył oczy słysząc krzyk Netami. wrzeszczała właśnie na swojego psa który wydalił się przed jej pokojem. dziś musi sie spakować i jutro jedzie. tak chciałby zostać....
później napiszę coś jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:01, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż za romantyczna opowiastka, aż się łezka w oku kręci. Ze śmiechu, oczywiście ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:32, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nareszcie coś na więcej linijek, od razu lepiej się czyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:30, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Może i treść dobra, ale czyta się ciężko. Mogłabyś po napisaniu posta, a przed zapisaniem po prostu go uważnie przeczytać. I za styl nie dostałabyś wielu punktów. Bez ładu i składu to. Tu jakieś wtrącenie, tu nagle o czymś sobie przypomniałaś i dopisałaś... Po prostu czasem wydaje mi się, że niektóre słowa czy zdania są pozamieniane miejscami. Już przyjemniej się czyta Klaksia xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:32, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam czytałam to jak nudniejsze kawałki HP - pobieżnie. Wiem o co biega, ale nie wdaję się w szczegóły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:44, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Scenariusz pisany wierszem. Mangowy pomysł przerodził się w filmowe przedsięwzięcie. [link widoczny dla zalogowanych] jest pierwsze 5 aktów (ostatnio to było jakieś 10 linijek, teraz 2 strony ). Planujemy, prznajmniej ja planuję, wszystko to odegrać i nagrać. Jeśli to wszystko dojdze do skutku, to utworzymy temat "Twórczość Kręcona" xD
Póki co, oceńcie te 5 scen. Win, nie odzywaj się, bo wiem że jesteś sceptyczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:52, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nic oczywiście nie mówię. Nie no, wiersz jest ok, ale nie wiem, czy to wypali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 6:52, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie czytałaś ogółu - jeszcze jeden powód dla którego nie możesz się wypowiadać. Cała reszta go zna.
Acha, i jeszcze jedno. Lepiej nie jedź na LSM, jak już masz truć całej reszcie, że coś nie wypali. Tam wszystko składa się z spontaniczności i improwizacji, a takie przedstawienia jak to były robione w jeden dzień. JEDEN DZIEŃ na nauczenie się roli...
Udało się, udaje się no i się uda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netami
Pan Tadeusz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:06, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Skończyłam ten upierdliwy scenariusz! Napisałam go własną, prawą ręką, w moim psychodelicznym zeszyciku! A że wyszło tego jakieś 8 stron, to oczywiście nie chciało mi się tego przepisywać (a chyba jednak byłoby szybciej xF). No więc wrzucam na MS oryginalny RĘKOPIS. Nic się nie bójta żaby, ja nie gryzmolę.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelin
SPAMER!
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Polski...
|
Wysłany: Czw 12:36, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
evelin napisał: | Dalsze, dalsze rozwini ęcie wątku Win i Pb (słucham Thierry Amiel - coeur sacre (dzięki temu mam wenę)
Bylo im smutno się rozstać ale nie mieli większego wyboru, Win zapłakana wróciła do domu, od razu pobiegło po schodach do swojego pokoju nawet nie usłyszała pytania swojej mamy ("co się stało?"). płakała przez całą noc, więc oka nie zmrużyła. rano poszła do szkoły cała zapuchnięte i w opłakanym stanie. nie chciała iść do szkoły ale rdzice ją zmusili, na początku nawet przyszedł jej pomysł żeby zawagarować, ale w porę się opami ętała z myślą że popsuje tymi wagarami sobie i tak świetną opinie. Netami była zdziwiona widząc przyjaciółkę w takim stanie... wiedziała że coś łączy Win i Pb, no ale bez przesady, zresztą widziala w tym "związku" coś takiego głupiego no bo wkońcu jej najleprza koleżanka i jej kuzyn? co to za głupie połączenie!? musiała jakoś jej pomóc przeżyć te 3 miesiące bvez Pb...
a Pb wracając do domu Net czuł się podle... od początku wiedział że ten wyjazd do francji to głupi pomysł ale nie wiedział czemu głupi... a yteraz to już sie tego nie da odwołać... nie chciał wracać do domu kuzynki, ale miał u niej nocować wię musiał wracać... nie chciał by widziała go tak przygnębionego... ale cóż... wiele już razy muisał udawać przed nią... a teraz to nie będzie takie łatwe...
wrócił ale Net tak jakby go po części rozumiała, nie zadawął zbędnych pytań, ale nastrój był jak w grobie... gdzieś koło 22 postanowił iść spać, ale ta noc była najgorszą w jego życiu, zastanawiał się czy jak wróci będzie mógł jeszcze raz pocałować Win, tak o tym marzył odkąd ją poznał a teraz? musi wyjechać na całe 3 miesiące! nad ranem zasnął.
otworzył oczy słysząc krzyk Netami. wrzeszczała właśnie na swojego psa który wydalił się przed jej pokojem. dziś musi sie spakować i jutro jedzie. tak chciałby zostać....
później napiszę coś jeszcze. |
o.O" Nie wierzę, ze to ja napisałam xDD
To niemożliwe... xD
I do tego tysiące błędów... >.<Liter>.<
Pomijając to że nie pisałam na początku dużych liter...
heh... Blizna na mojej twórczości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Myśląca pupa wołowa
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Konoha Gakure
|
Wysłany: Czw 16:15, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O tak, to straaszne xD
Ale Eevee, ty robisz literówki, nawet jak piszesz ręcznie xD
Np. kojarzysz łazienę? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:19, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Noo, dawno się tak nie uśmiałam, hy, hy. Ale chętnie przeczytałabym jakąś twoją nową nowelkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelin
SPAMER!
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Polski...
|
Wysłany: Czw 19:37, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie mogę tu wrzucić coś z mojego albumu o.O"
Ale to już nie będzie żadna romantyczna powiastka i na pewno jest o wiele wiele dłuższa i na pewno jest w niej mniej błędów... >.<"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:54, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Daj spokój, przynajmniej mamy się z czego pośmiać na stare lata xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Myśląca pupa wołowa
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Konoha Gakure
|
Wysłany: Śro 19:16, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I tu tesh się dołączę z moim pro- wierszykiem. :33
Patrzy na Ciebie szklanymi oczyma,
które nigdy nie zapłaczą.
~To lalka.
Uśmiecha się do Ciebie czerwonymi ustami,
których smaku nigdy nie poznasz.
~To lalka.
Jej twarz przyozdobiona słodkimi rumieńcami,
zimnymi niczym lód.
~To lalka.
Zastygła w jednej pozie księżniczka.
Na półce za 500€ wystwiona.
Szczęścia już nigdy, nigdy nie pozna.
Taka właśnie jest...
~Porcelanowa Lalka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|