Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:52, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pikachu zabił Raichu. Edo nie zdążył go powstrzymać.
-Potrzebujemy żywego Pokemona- powiedział ponuro, po czym rzucił się na MPoka.[/list]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:54, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pikachu wpad do kręgu przemiany wcześniej przygtowanego przez Are'a. Edo szybko transfigurował go w bramę do Rizenbull (trzeba dodać, że pikachu przez to zginął)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiryoku dnia Pon 15:55, 05 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peppe
Ten który założył MS

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 3811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Pon 15:55, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ola rzuciła się za nim i też umarła. Tymczasem w niebie, gdzie się spotkali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:03, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
..mogli przebywać ze sobą już na wiecznść!
Reszta przeszła przez bramę do Rizenbull (ojczyste miasto Eda i Are'a w innym świecie) i odzyskała swoje ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:09, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Billyanne także otrzymała ludzkie ciało. Była wysoką, szczupłą dziewczyną, z szarymi oczami, które sprawiały wrażenie jakby ciągle patrzyły w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:12, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Chodźcie za mną - powiedział Edo i pobiegł w kierunku przytulnego domku przy którym stała wielka, drewniana tablica z napisem "auto-mail". Był to dom babci Winry, która była przyjaciółką Eda i Are'a (wyrabiały protezy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:16, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Biegli wciąż w kierunku domu, kiedy nagle z jednego z okien wyleciał klucz francuski, trafiając Edo prosto w czoło, na którym pojawił się ogromny guz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:19, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja wiedziałem że tak będzie!- powiedział pełnobananowy, który nie był zbytnio za pomysłami Eda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:22, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edo chciał mu coś n to odpowiedzieć, ale ni zdążył, bo z domu nadleciał następny klucz, przed którym z ledwością zdążył się uchylić (pocsk trafił tym razem w Pełnobananowego, który padł jak rażony prędem).
-Winry, chcesz mnie zabić?!?!- ryknął Edo w kierunku domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:25, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja to co? Pies?! - Stęknął Pełnobananowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:27, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. Banan- odpowiedział Edo ze złośliwym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:32, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Witaj Edo! - Z domu wyszła Pinako - babcia Winry - Trochę podrosłeś, ale nadal jesteś mały...
Edo zacząło przekomarzać ze swoją przybraną cioteczką, aż powstrzymał ich Akishi
- Czy wiesz może czemu Winry jest tak wściekła? - Spytał się nieco uspokojony Edo - Zwykle rzuca tylko jednymkluczem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:34, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Chyba chodzi o to, że znikliście bez słowa. Po raz kolejny zresztą. No i nie odzywaliście się tyle czasu- powiedziała Cioteczka.
-Szukaliśmy kamienia!- powiedział Edo i znow dostał kluczem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:37, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...którym rzuciła Winry, usłyszawszy te słowa
-Znowu zajmowaliście się czymś niebezpiecznym! - Krzyknła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:17, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Na pewno znowu zepsułeś protezę- powiedziała znów Winry, pojawiając się w drzwiach domu. Wszyscy członkowie Waitemu wyglądali na ogłupiałych, nie mieli pojęcia, o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:25, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edo schował się za brata przewidując możliwość kolejnych ataków ze strony Winry, bo dobrze wiedział, że w zanadrzu ma jeszcze kilka śrubokrętów, kluczy i innych tego typu przyrządów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:33, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sytuacje uratowała cioteczka Pinako:
-Twoi przyjaciele muszą być głodni. Wejdźcie, zaraz coś przygotuje.
Edo z wdzięcznością spojżał na ciotkę, po czym ruszył z toważyszami w kierunku domu (trzymając się w pewnej odległości od Winry).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:45, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
I tak wszyscy z wyjątkiem MPoka i Oli, którzy byli w niebie oraz Roverbota i Absola, którzy toczyli bitwę z Jade i Pey'j'em i Suicune, stłoczyli się w domu Winry i jej babci. Pinako zaproponowała, żeby u niej przenocować. Wszyscy się zgodzili, nawet Edo, który chciał uniknąć kolejnych napadów złości Winry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:49, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nastała noc. Poukładali się na materacach i w śpiworaz, ale oczywiście nikt nawet nie myślał o tym, żeby zasnąć.
-Nii-san, jak myślisz, czy Winry nadal będzie się gniewać? I co teraz będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:55, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem, Are, śpij już.
Nagle "ciszę" przerwało chrapanie Pełnobananowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edo otworzył gwałtownie oczy, po czym poderwał się z łóżka.
-On mnie zaczyna irytować!- mruczał gniewnie pod nosem, przechodząc przez pokój, aby dostać się do Pełnobananowego.
-Przestań chrapać, bananie, bo dostaniesz w papę!- warknął mu do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:58, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jednak Pełnobananowy nie reagował i jego chrapanie pobudziło jeszcze kilka osób wtym Billyanne, która postanowiła coś z nim zrobić. Uznała za stosowne przenieść go gdzieś indziej, ale że sama nie dawała rady, poprosiła o pomoc Eda. Wspólnie dociągnęli go do łazienki, która znajdowała się w drugim końcu domu. Pełnobananowy wymruczał tylko przez sen...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:31, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...-Nie, Mamusiu, nie chce mi się siusiu.
Billyanne zaczęła chichotać i gdyby nie Edo, który zakrył jej usta dłonią, z pewnością obudziłaby swoim śmiechem cały dom (co było bardzo niewskazane, zwłaszcza, że Winry była w kiepskim nastroju). Wrócili więc do swojej "sypialni"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:38, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...gdzie wszyscy smacznie już spali, bo Pełnobananowy im nie przeszkadzał. Billyanne i Edo też kładli się do snu kiedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:49, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...kiedy do pokoju wpadł jakiś wielkolud, którego twarzy nie można było dostrzec z powodu mroku.
-Edwardzie Elric! Pani Pinako zawiadomiła mnie i przyjechałem najszybciej jak mogłem!- rykął, budząc przy okazji wszystkich, nawet Pełnobananowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|