Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:03, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Który śpiórkał na końcu domu? Nieźle
Edo spojrzał w górę i zaczął intensywnie myśleć kim jest nieznajomy wielkolud. Miał dwie możliwości: albo był to Major Armstrong albo ktoś kto w najgorszym przypadku zwiastował przyjazd jego nauczycielki.
A może Powała z Tczewa [nie brać pod uwagę!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:10, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie bój się, nie jestem szalona. To nie jst Powała z Taczewa.
Edo wytężył wzrok. Wokół głowy olbrzyma migotały różowe gwiazdki. To musiał być...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:12, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Major Armstrong! Teraz pozostalo tylko pytanie po co tu przybyl?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:16, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Edo, ważne wieści ze Stolicy-powiedział Armstrong.
-Wygląda na to, że szykuje się wojna domowa! King Bradley oszalał! Chce poprowadzić armię przeciw Lior! Na szczęście znalazła się garstka tych, którym pozostał zdrowy rozsądek. Musisz nam teraz pomóc, Edwardzie Elric!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:17, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edo, który był już zmęczony całym zamieszaniem i chciał wreszcie zasnąć odrzekł tylko do Majora:
- Wal się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:18, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Ty też!- odparł Major.- To jest frustrujące!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:20, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty jesteś frustrujący! Daj spać! - Odpowiedział Edo i padł jak sznytka na swój materac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:21, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jednak reszta była o wiele bardzie zainteresowana niż Edo, więc zaczęli dopytywać się Majora o wszystko. W krótce dowiedzieli się, że...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:25, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...w mieście Lior będzie potrzebna ich pomoc. Akishi błyskawicznie z entuzjazmem podniósł głowę, ale po chwili zpochmurniał
- Bez MPoka bedzie ciężko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:30, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Edo, dlaczego nie masz ręki i nogi? - Zapytał nagle Akishi, który wykazał się niesamowitą bystrością i dostrzegł protezy Eda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:34, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- To przez tą... no... alchemię? - Spytał Akishi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:35, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak...-odpowiedział wymijająco Edo.- Ale to był skrajny przypadek- dodał przekonująco.- Mogę was nauczyć alechemi, choć trochę to potrwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:36, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak więc, następnego ranka wszyscy zaczęli intensywną naukę alchemii. Tymczasem w Silver Trench ciągle trwała bójka między Jade i jej wujem, Suicune a Absolem i Roverbotem (w świecie pokemon czas płynął znaacznie wolniej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:43, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw wspólnie ogłuszyli Suicune'a, a potem zaczęli walczyć między sobą. Pey'j walczył z Roverbotem, a Jade wzięła na siebie Absola.
przy okazji, wiecie, że Pey'j był to Sus Sapiens czyli gadająca i chodząca na dwóch nogach świnia ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:49, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu poległ Pey'j i Absol. Potem Jade chciała walczyć z Roverbotem, ale nie przekonał jej do tego jego wzrost i wygląd.
-To nie ma sensu. Po co walczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:51, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Masz rację.- powiedzial Roverbot.-Musimy się teraz stąd jakoś wydostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:53, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Skorzystamy z mojego poduszowca. - Powiedziała Jade i zaprowadziła Roverbota i Absola do jej pojazdu. Wszyscy się jakoś zapakowali i po chwili byli już przy jeziorku w Whishcash Pond
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:57, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot i reszta wrócili do Pokemon Square, ale nie zastali tam nikogo, kto należał do Waiteamu. Na placu pojawił się wielki krąg przemiany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:01, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Akishi, uprzednio przeczytawszy książkę o ludzkiej transfiguracji postanowił przywrócić MPoka, ale to co powstało nie było ludzkie... ani pokemoniaste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:22, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Akishi, ze względu na prawo równoważnej wymiany, stracił dwa przednie zęby, lewe ucho i prawą dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:30, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powstało COŚ. Było to coś podobnego do czarno-zielono-czerwono-beżowej mazi iiii ŻYŁO!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:34, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Był to homunkulus o imieniu hoMPokulus!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:50, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edo zbeształ Akieshiego za to co zrobił i zebrał hoMPokulusa do wiadra. Potem wylał go do pobliskiej rzeki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:56, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pinako przygotowała dla Akishiego protezę dłoni.
-Oficjalnie stwarzam Alchemiteam, drużynę początkujących Alchemików!- powiedział Edo. Wszyscy niezmiernie się ucieszyli, nawet Akishi.
-Czy chcecie wyruszyć na wojnę przeciwko Głównodowodzącemu?-zapytał Are.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:59, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- TAAAAAAAAK! - Odpowiedzieli wszyscy jednogłośnie. Ciągle byli jednak niezbyt doświadczeni w alchemii, więc Edo i Are ciągle ich uczyli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|