Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:47, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak zdecydowanie miał przewagę, jednak nagle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:46, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Seto Kaiba, czyli szef, przywołał jedną z Egipskich Kart Bogów - Obelisk the Tormentor i tylko jedna tura dzieliła go od zwycięstwa nad chłopakiem, z którym walczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:44, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak zaczął się załamywać. WIdać było, że jest bliki szaleństwa.
/ZMIESZAM ICH WSZYSTKICH Z BŁOTEM! /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:49, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
/Najpierw ja to zrobie z tobą: bliski, nie bliki/
Toteż Seto Kaiba zaatakował. Chłopak przegrał. Całkowicie postradał zmysły. Był to Keitaro!
/Biorę sprawy w swoje ręce! Change of Heart /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny chłopak zwariował i zaczął gryźć wszystko co się napatoczy, w tym także nogę seto kaiby!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ktoś nagle użył karty Change of Heart. W miejscu Keitaro pojawił się Marik. Z pierwszym było wszystko w porządku, jednak drugi zbzikował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:53, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Marik zamienioony miejscem z Keitaro właśnie miał zamiar zamchnąć się na ścianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:56, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Trafił jednak w Bakurę, który stał pod nią!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:58, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bakura bardzo się rozzłościł i tzasnął Marika z całej siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:00, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Marik zachwiał się i upadł na ziemię. Nagle jego głowa czaszka rozpękła się. Wypadł liścik.
Roverbot podniósł.
Czytam...:
"Do rowerbota ,i wrzystkih tyh co to mię szukajom...
///Proszę dokończyć utrzymując styl "ortografii"///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:03, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pilńe potżebujem pomocy, albowiem zatżasnołem siem w wuceće. Szukajće go w jednym z changaruw pży lotnisku.
Podpisano:
Duke Devlin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:04, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot podrapał się po głowie.
-Czy jest sens szukania tego idioty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:06, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szybko odpowiedział mu MPok.
-Pewnie. Jest teraz bezbronny, dobijemy go i wyjedziemy na wakacje.
Wszyscy zgodzili się z MPokiem i poszli łapać taryfę, żeby ich zawiozła na lotnisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:09, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Żadna taryfa nie chciała ich zabrać, toteż załapali się na stopa u pewnej blondyny zwanej Mai, jednak prawdziwe jej imię brzmiało Disember. Cudem przetrwali tą dziką przejażdżkę, lecz cali dojechali do hangarów.
- Proszę, zostawcie Duka! - Powiedziała jedna z dziewczyn
- Ubijemy go też - odparł szybko Roverbot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:10, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wal się!- odkrzyknęła dziewczyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:10, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty też! - Powiedział spokojnie MPok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:13, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot spojrzał na nią mrożącym spojrzeniem.
-To nie jest żaden Duke Develin. To Bin Laden, rozpoznałem charakter pisma i błędy.
Kiedy dotarli do toalety, zamiast Bin Ladena zastali kartkę "pśkus!"...
i tykającą bombę.
3...2...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
1... BIG BANG BUM!
Wszyscy wylecieli w powietrze, o dziwo pojawił się owy Duke Devlin ze swoją kostką zwisającą z ucha. Spadając (oj, wysoko polecieli) wlecieli do samolotu przeworzącego ważne osobistości z Egiptu.
-Następni debile i kretyni... jestem otoczony - westchnął tajemniczy ktoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:00, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To był Boromir, namiestnik Gondoru, we własnej osobie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:42, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Obok niego siedziało pełno wielce zadziwionych ludzi (chociażby Ishizu Ishtar, Shadi a nawet sam Atem). Samolot zaczynał lądować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:40, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
/samolot?/
Wylądowali w dziwnym lesie.
-To Mroczna puszcza!- zawołał Boromir -Musimy się wynosić, tu jest bardzo niebezpiecznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:02, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Netami napisał: | 1... BIG BANG BUM!
Wszyscy wylecieli w powietrze, o dziwo pojawił się owy Duke Devlin ze swoją kostką zwisającą z ucha. Spadając (oj, wysoko polecieli) wlecieli do samolotu przeworzącego ważne osobistości z Egiptu.
-Następni debile i kretyni... jestem otoczony - westchnął tajemniczy ktoś |
Wszyscy wysypali się z samolotu, na szczęście wylądowali tuż na skraju tego strasznego miejsca i po paru krokach na wschód znaleźli się w wielkim mieście, którym najprawdopodobnie było eee... Tokio!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Netami dnia Sob 9:39, 05 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:18, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
/Wiesz, myślałam, że przyłożyłaś się do lektury Hobbysty. Mroczna Puszcza nie była miastem, ale (jak sama nazwa wskazuje) lasem!/
Po ulicach Tokio chodzili ludzie z bardzo dziwnymi uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peppe
Ten który założył MS

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 3811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Sob 6:05, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Te uszy były strasznie długie, opadały aż do ziemi. Jeden dzieciak zapytał "Po co wam takie duze usy?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:46, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Oryginalnie miało być "miejsce" - nic nie poradzę, że myślę o jednym, a piszę o drugim//
Długouszaste postacie mieszkały tylko na przedmieściach. Dalej mieszkali zwykli ludzie. W jednym z Center Handlowych odbywał się koncert boysbandu taneczno-wokalnego o nazwie "Tokio Fotel". de'Bill odśpiewywał właśnie piosenkę pod tytułem "Gdzie jest miś"
//Miłoby było walnąć tu trochę tego tekstu. Proponuję ściągać ze strony Deblisha//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|