Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:35, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Te, Serek Homogenizowany, coś ci kompas nawala... - powiedział znudzony Boromir.
- To oznacza, że w labiryncie jest ktoś kto posiada milenijny przedmiot! - odpowiedział mu Bakuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:38, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot przeraził się.
-O nie! Ja nie chcę znówu Mala Mala Millenium Trzeba go unikać, ale przejść labirynt.
-Tiaa... Coś jak PacMan. - powiedział MPok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:41, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A może Bakura po prostu szedł ze NASZYMI milenijnymi przedmiotami? Tylko ten jego łapacz snów prowadził nas okrężną drogą? - Zauważyła Billyanne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:54, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Też możliwe... - zauważył Bakuś.
-Tak, czy siak, musimy dojść do właściwego Bora-bora -stwierdziła Yeca (która wreszcie dała o sobie znać)
Za 15 z kolei zakrętem zobaczyli kamień. Kamień zdawał się emanować światłem podobnym do milenijnych przedmiotów, ale z pewnością nie był jednym z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:56, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Obawiam się, że Yeca od jakiegoś czasu nie żyje. Była w barze, który wybuchł//
Na kamieniu była strzałka. Na ścianach, które wskazywała również. Problem w tym, że niektóre prowadziły do sufitu, inne do podłogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:22, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nagle Marik wpadł na pomysł. Wstawił swojego roda w otwór w kamieniu, tak, że jedne koniec wskazywał górę, a drugi dół. Rozległ się jakiś chrupot, i wszyscy posiadacze milenijnych przedmiotów nie wiadomo skąd stali się Yami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:50, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//mam wszystkich bohaterów:
Yeca, Roverbot, Anka, Akishi, Billyanne, Edo, Aru, Pełnobananowy, MPok, Netami, Bakura, Marik, Duke Devlin i Boromir//
Jednak to nie pomogło w odnalezieniu właściwej drogi. Na dodatek Bakura stając się Yami, stał się zły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:53, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//A co z pomniejszymi typu Absol, czy świrek-debilek, i wszyscy członkowie waiteamu //
Yami Bakura zaatakował nagle Yami roverbota swoim kokpen z półobrotu, ale Yami roverbot zablokował go Jyuukken'em*, którego zresztą nie wiadomo skąd poznał.
*Podstawowy atak nejiego, uderzenie płaską ręką w ciało, powodujące groźne obrażenia wewnętrzne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:01, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Nie wyczytałam potem nic o Absolu, można uznać, że nie przeniósł się do świata ludzi. Członkowie Waiteamu przecież są. Świrek-debilek jest w świecie pokemon, czyli jakby nie patrzeć nie bierze udziału w tem co się dzieje teraz//
Oba ataki nie doszły do skutku. Na jaw wyszły jednak zamiary Bakury: znowu chciał zdobyć wszystkie Milenijne Przedmioty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:47, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Uspokój się, Bakuś!- ryknął Boromir. Jako Yami wyglądał naprawdę groźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:53, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Boromir nie mógł być Yami Cytat: | i wszyscy posiadacze milenijnych przedmiotów nie wiadomo skąd stali się Yami. | //
Ale Bakuś tylko się roześmiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:58, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
/ a kto powiedział, że Boromir nie ma milenijnego przedmiotu?/
-Myślisz, że twój Łapacz Snów zdoła cię obronić przed moim mieczem?- zapytał spokojnie Boromir.
-Nie masz ze mną szans, kiedy jestem Yami- oparł Bakuś ze złowrogim uśmiechem.
-Ależ, ja też jestem Yami- powiedział Boromir i wyciągnął zza koszuli duży, biały kamień, aktualnie mieniący się jak złoto.- To milenijny klejnot!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:02, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Buhahahaha - roześmiał się Edo, podszedł do Boromira, klasnął w dłonie i przyłożył palec do "mielnijnego klejnotu", który rozpadł sie na małe drobinki - Niekompletna fałszywka. Ale nas nastarszyłeś...
Przemiana nie nastapiła, bo Boromir nie był Yami tylko Hageshii, czyli wściekły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:08, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Boromir, jeżeli to możliwe stał się jeszcze bardziej wściekły.
-Ty, ty... Ja ię zabiję!!-ryknął i rzucił się w stronę Edo.- To był prezent od matki!!!- Boromi tłukł Eda po twarzy gołymi rękami. Wyglądało na to, że ma zamiar zatłuc go tak na śmierć. Wszyscy stali zdziwieni. Pierwszy otrzeźwiał Are. Ruszył w kierunku Gondorczyka i odciągnął go od swojego brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:10, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Reszta dalej stała jak wryta, część zaczęła ewakuować się w inne strony labiryntu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:13, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Panie Boromirze, nie powinien pan tk bardzo denerwować się z powodu jednego przedmiotu- powiedział Are, kiedy Gondorczyk nieco się uspokoił i można było go puścić. Następnie Are podszedł do zakrwawionego brata.
/no, ciekawe, jak Are zgani Eda, czekam na propozycje /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:16, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
powiedział do niego zapłakanym głosem.
- Ty debilu, mogłeś przez to k**** zginąć, mamy żyć i, a zresztą p*******ć to, jeżeli ciebie to i tak g**** obchodzi, ty niemyty łosiu ty! Braciszek jest głupi, poj*****y i w ogóle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:19, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Edo nie wyglądał na zbyt szczęśliwego. Zapewne odgryzłby się Are'owi, jednak wyglądało na to, że Boromir, w swoim szale, złamał mu szczękę. Tymczasem, Bakuś, korzystając z zamieszania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:20, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ukradł Milenijny Liść Roverbotovi i uciekł gdzieś w głąb labiryntu. Robot popędził za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:25, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stój, zodzieju!- krzyknął. Niestety, Bakuś założył Milenijny Liść. Stał sę jeszcze potężniejszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:55, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chciał wysłać Roverbota do Shadow Realm, ale z drugiego końca korytarza wyszło rodzeństwo Ishtarów. Netami uderzyła znienacka Bakusia w tył głowy Milenijną Laską w Środku Sęk. Marik wywlókł gdzieś nieprzytomnego Bakurę, a potem wszyscy wrócili do punktu wyjścia i z całą grupą zadali sobie pytanie:
Jak przejść przez labirynt?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:39, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot pozostał Yami, ale nie do końca. Tajemnicze zwarcie w obwodach przemieniło go nawet bez przedmiotu w Beast-Yami. Roverbot urósł dwukrotnie i zostałwyposażony w świetlny miecz. Wyglądało na to, że posiadał jeden z legendarnych procesorów ze starożytności*. Był wściekły na Bakurę.
-Violet Beam
Olbrzymi fioletowy promień popędził w kierunku Bakury ze strony miecza roverbota. Promień trafił Bakusia. Starożytny promień miał taką siłę, że Bakura został zdentronizowany, zamienił się w pył, a pozostał tylko Liść. Roverbot stracił status Beast-Yami i padł bez zasilania.
*No kto zgadnie z czego to nawiązanie? No kto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:50, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Star Wars, Fifth Element?//
- Musi mieć baterie słoneczne! Trzeba go szybko zabrać na dwór!
Najpierw trzeba było wrócić do "punktu wejścia"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akishi
Niebywały Mistrz Forum

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:54, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Nie, to jedno z pół-anime. Niegdyś emitowane na chyba jeszcze Fox Kids.//
Roverbot zdawał się wyjątkowo ciężki po przemianie. Nie dało się go ruszyć z miejsca.
Nagle Chuckek podbiegł do niego, i położył dłoń na oczach (kamerach) roverbota. Oko Milenijne, którym był Chuckek, zadziałało z oczmi roverbota, i temu wróciło zasilanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Netami
Pan Tadeusz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:56, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
//Pominęłam Chuckeka//
Można było spokojnie kontynuować szukanie wyjścia z labiryntu i jednocześnie Bora-Bora hideoutu (chyba)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|