Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:01, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Patrzyłam ze zdziwieniem na Roverbota i Maoitima. Co się dzieje? Jednak po chwili zaczęłam się chichotać, i to tak bardzo, że ludzie zwrócili na mnie uwagę. Tymczasem mój chichot przerodził się w szczery śmiech. Nie mogłam się opanować xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:06, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłem się, gdy Winry się roześmiała. Rozejrzałem się po szklankach, szybko je policzyłem, specjalnie obserwowałem, kto ile wypił. Jedna wypita więcej... a jednak... xD Także się roześmiałem. Tak bardzo, że potrąciłem jedną szklankę napoju... znowu byłem mokry, ale jakoś mi to nie przeszkadzało, śmiałem się dalej xD Wujek Oro właśnie miał zamiar zdmuchnąć świeczki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:09, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Powoli zaczęłam panować nad sobą. "O matko moja, przecież się nie upiłam, co się dzieje? Aaaa, tak, to pewnie przez ten ser" pomyślałam. Podniosłam cztery litery i poseszłam do baru. Od tego śmiania się zaschło mi w ustach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:15, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Uh... dawno się tak nie śmiałem... ale ale, Wujek właśnie zdmuchnął świeczki na pierwszym torcie, ciekawe co sobie życzył... No i ma jeszcze drugi tort... JA sobie chyba na własne urodziny zażyczę nieprzemakalnego ubrania... xD" - pomyślałem. Wstałem, wziąłem nóż i zamachnąłem się na tort.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:18, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ŁUP!
Roverbot blocnął się na ziemię. Wyglądało na to, że chciał pokroić tort. No, był blisko, jakieś 10 cm od krawędzi stołu. Podeszłam do niego i pomogłam mu wstać.
-Żyjesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:23, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Ow... tak... chyba tak... nie... nie wiem... nie jestem pewien... gdzie nóż? Przypadkiem nie we mnie? - spojrzałem po sobie. Nóż, na szczęście, odleciał gdzieś dalej... - Jak to się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:25, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Nawaliłeś się, ot co -odpowiedziałam ze śmiechem, przerzucając sobie jego rękę na ramiona i pomogając mu iść. - Chodź, usiądziesz, dostaniesz wody i trochę otrzeźwiejesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:29, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Uh... wszystko mnie boli... dzięki... - uśmiechnąłem się, nie wiedząc nawet w którą stronę, bo zamknąłem oczy. Dostałem szklankę... - Co to? Piccolo? Nie, dzięki, ani kropli więcej... Z czego oni to robią... - powoli otwierałem oczy. - Ała, Wujciu Oro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:32, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dotąd pochylona nad Roverbotem, szybko się odwróciłam. Wyrósł jak spod ziemi. Na chwilę zaniemówiłam i szeroko otworzyłam oczy, ale po chwili przesunęłam się w bok i odeszłam. Nie mam zamiaru przebywać w JEGO towarzystwie, a tym bardziej z nim gadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:35, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Co, kto? Wujek? Nie... ty możesz iść jeść tort... ja wezwałem twoje imię, nie ciebie... xD Ow... - powoli trzeźwiałem, jednak nadal bolała mnie nieco głowa... Postarałem się wstać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:42, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rozglądnęłam się po sali. Tak, tak mniej-więcej wyobrażałam sobie Ucztę u Nerona z "Quo Vadis". Wszystko wszędzie porozwalane, ludzie walający się po podłodze... No, może trochę przesadzam.
Podeszłam do Maitima, wyglądało na to, że tylko on jest trzeźmy, nawet barman chodził cały wesolutki.
-Fajna impreza -mruknęłam bez większego entuzjazmu.
-Mhmm- mruknął tym samym, bezbarwnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:56, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu otrząsnąłem się na dobre. Chyba zapiłem nico Piccolo tą wodą, którą podała mi Winry. Rozejrzałem się, i nie spodobało mi się to. Po pierwsze, prawie wszyscy byli upici (nie mogłem uwierzy, że sam też przed chwilą byłem), po drugie, bardzo nie podobało mi się, że Winry stała obok Maitima, podświadomie, nie wiem nawet czemu. Ściszyłem muzykę, i podałem wszystkim wodę, nie Piccolo. Postanowiłem doprowadzić tu wszystko do porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:00, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Roverbot przyciszył muzykę, za co byłam mu bardzo wdzięczna. Dość uż miałam słuchania w kółko tych samych, mętnych utworów. Wróciłam do rozmowy z Maitimem. Zdziwiłam się, że rozmawia mi się z nim tak swobodnie, ponieważ na początku myślałam, że jest osobą raczej niedostępną.
Tymczasem Lalaith tańczyła jakiś dziki taniec na barze. Wyglądało na to, że spiła się Piccolo jak wszyscy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:06, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Powoli cuciłem wszystkich. W końcu chciałem także napoić wróżkę, co nie było takie łatwe, zważając na to, że była tak mała, a ja co chwila zerkałem na Winry i Maitima. W końcu napoiłem Lalaith, i usiadłem zmęczony na krześle...
-Gospodarzu... czy jak mam cię nazywać... S-o-c-z-e-k dla wszystkich na mój koszt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:11, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ryknęłam śmiechem. Maitimo był niesamowicie zabawny. Ze zdziwieniem stwierdziłam, że gospodarz wciska mi w rękę szklanke z jakimś napojem.
-Cóż to jest? - zapytałam
-S-o-c-z-e-k- odparł ze wzruszeniem ramion i odszedł, żeby dalej rozprowadzać soki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:15, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie podobało mi się, że Winry rozmawia z Maitimem, i zastanawiałem się, jak im taktownie przerwać. Dobrze, że s-o-c-z-e-k nie uderzał do głowy. Podobno nawet nieco usypiał... Przeszukałem zasób płytowy gospody. Można by potańczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:17, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam w trakcie opowiadania Maitimowi kawału o Elfie, Człowieku i Krasnoludzie, kiedy z głośników z całą mocą wydobyły się znajome rytmy. W uszach zabrzmiało mi "Hajimari no Kaze". Ten kawałek był idealny do tańca z facetem. Cała się rozmarzyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:23, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie znalazłem coś dobrego do tańca... Jednak ta gospoda słabo wyposażona pod tym względem... Same themy z CP i soundtracki z Naruto. Prawie wszystko było instrumentalne... Ale jednak coś znalazłem. Dopiłem s-o-c-z-e-k i popatrzyłem po sali. Jeżeli ktoś nie leżał na podłodze, tańczył. W międzyczasie doszło sporo osób... zarówno z Soundu, Konohy, jak i Akatsuki, a takich kazałem Kimimaro wpuszczać. W końcu złapałem swoją szansę. Podszedłem do Winry i spytałem: -Zatańczymy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:26, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przypuszczam, że złapałam niezłego buraka. Tak, zdecydowanie zrobiłam się cała czerwona, bąknęłam "chętnie". Odwróciłam się jeszcze do Maitimo i powiedziałam: "Proszę wybaczyć" po czym ruszyłam na parkiet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:31, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy wcześniej nie tańczyłem. No, przynajmniej nigdy z dziewczyną. Nawet nie wiem, czy mi dobrze szło. Zobaczyłem, że Winry się zaczerwieniła, i wysoce prawdopodobne, że odwdzięczyłem się tym samym. Przetańczyliśmy ten kawałek, i być może zostalibyśmy na następny, gdyby nie to, że to ja musiałem zmienić płytę, eh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:36, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz tańczyłam z chłopakiem. Świetne uczucie. Roverbot musiał zmienić płytę, więc ewakułowałam się z parkietu, żeby nie wyglądać jak głupia. Zorientowałam się, że nie ma przy mni Lalaith. Zaczęłam więc jej szukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:47, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
I znowu musiałem zakopać się w górze płyt. Wręcz dosłownie. Było tu tego strasznie dużo, ale ogromnej wielkości nie dało się nawet puścić. Wybrałem kilka lepszych, ale nadal się przekopywałem. W końcu nie wytrzymałem, puściłem kilka ciekawszych soundtracków i themów i spojrzałem w kierunku tortów, których część jeszcze stała na stole.
-W końcu jeszcze ich nie spróbowałem... A głodny jestem. - "rzuciłem" się na nie, mając nadzieję, że tym razem trafię na tort, nie podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:50, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chodziłam po całej sali, rozglądając się wokół. Nigdzie jej nie widziałam. Miałam wyrzuty sumienia, że zostawiłam Lalaith samą.
W końcu jednak znalazłam ją, tańczyła (o ile można to było nazwać tańcem) w powietrzu z jakimś małym kolesiem, niewiele większym od niej samej. Postanowiłam im nie przeszkadzać i ruszyłam do mojego zasadniczego miejsca pobytu, czyli kącika obok przytulanki Orochimaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akishi
Niebywały Mistrz Forum
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:57, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oba torty były wyjątkowo smaczne, zwłaszcza popite s-o-c-z-k-i-e-m. Impreza zdawała się cichnąć... Chyba było już późno, a wszyscy już byli na lekkim kacu... xD Zastanawiałem się, czy starać się wszystkich rozbudzić, czy wręcz przeciwnie, zawiesić imprezę do jutra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiryoku
Spijacz koziego mleka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:01, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na zegarek. Było już nieźle po 4.00. Niesamowite, że byłam aż tak bardzo zmęczona. Kiedy moja chęć zaśnięcia osiągnęła krytyczny poziom, wstałam i zaczęłam chodzić po pomieszczeniu, przeciskając się porzez ludzi. W końcu siedząc zasnęłabym prędzej czy później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|